niedziela, 30 kwietnia 2017

Recenzja smakołyków od Lata Kita :)


Jakiś czas temu przyszła do nas paczka w której znajdowało się opakowanie smakołyków od Lata Kita. Nam trafiły się smaczki o smaku buraka. Burak - pierwsza myśl " przecież psy tego nie ruszą". Czy moje oczekiwania były słuszne ? Dowiecie się za chwilę, ale najpierw o samych smaczkach. :D




Przede wszystkim są one naturalne. Mają aż 80% mięsa. Skład jest napisany prostym językiem, więc nie trzeba się głowić ile czego jest. Smakołyki są kruche, co ułatwia podzielenie ich na mniejsze częsci, jednak nie jest to konieczne ze względu na to, że są już rozdzielone w opakowaniu :)

                    

SMAKI

W asortymencie sklepu znajdziecie 5 smaków, które twój pupil na pewno polubi !






Z marchewką:
Skład:
mięso wołowe 74%                                       
marchew 12 %
siemię lniane 7%
ziemniak 7%










Z burakiem:

Skład:
mięso wołowe 80%                                            burak 11%
ziemniak 9% 











Z siemieniem lnianym:

Skład:
mięso wołowe 91%,                                             siemię lniane 9%










A także ...

Z algami morskimi:                             
Skład:                                                                                           
mięso wołowe: 86%                                                                   
algi morskie: 9%                                                                        
ziemniak: 5%


Z ostropestem:
Skład:                                                                                           
mięso wołowe 94%
ostropest 6%          

No jak widać wybór jest szeroki :D
Cena przysmaków wynosi 15 zł. 

                                                 NASZA OPINIA :                                                        
                                                                   
Pierwsze wrażenie nie było jakieś zachwycające. Jak to zwykle przy smaczkach bywa, psy rzucają się na mnie, aby je zjeść, lecz w tym przypadku było inaczej. Zarówno Sonia jak i Spajki pierwsze kawałki zjadły z niechęcią. Bałam się, że moje przypuszczenia będą słuszne, że psy smaczków nie polubią i że wcale nie będą chciały ich jeść. Ku mojemu zdziwieniu na pierwszym spacerze w obecności tych smaczków, psy je bardzo polubiły. Dziwne ? I to bardzo ! Na podwórku niechęć i obojętność , a na spacerze szaleństwo na ich punkcie ! Wracając ze spaceru nałożyłam psom do pisek po kilka sztuk przysmaków, które zniknęły w mgnieniu oka. Na kolejnych spacerach o innych smakołykach nie było mowy. Tutaj może zabrzmi to jak totalna bujda, ale Sonia do perfekcji opanowała komendę "do mnie!" a Spajki stał się bardziej cierpliwy. Jak widać moje przypuszczenia nie były słuszne. Burak to strzał w dziesiątkę. Myślę, że większości psiaków przypadną do gustu :D

Jak widać na załączonym obrazku, Spajki strasznie łasi się na przysmaki :D



 PODSUMOWUJĄC :
+/ podzielone na mniejsze części
+/ lekki, nie odrażający zapach
+/ bardzo dobry smak 
+ są naturalne
-/ może trochę zbyt kruche ;)

Ogólnie smaczki oceniamy 10/10 <3 


Specjalne podziękowania dla Patrycji i Ani za grafikę i przeróbkę zdjęć <3 

Pozdrawiamy
Zuzia & Spajki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz